Jajko w koszulce na włoskim toście. / Poached egg on Italian toast.
Jajko w koszulce próbowałam gotować niejednokrotnie, na różne sposoby. Jamie Oliver radzi, by robić to na niskim ogniu, z jajkami leżącymi na dnie garnka. Z kolei Gordon Ramsay wlewa je z miseczki do wiru gotującej się wody (powstałego pod wpływem mieszania) i zagarnia białko do środka. Żadna z mistrzowskich metod się u mnie nie sprawdziła i w akcie desperacji kupiłam już nawet oszukańcze, silikonowe foremki do gotowania jajek w koszulkach. Nie jest to najgorsza opcja, jednak wciąż miałam poczucie, że to nie do końca to, tym bardziej, że "foremkowe" jajka wyglądały jak klasyczna włoska panna cotta. Myślę, że umiejętne gotowanie jajek w koszulkach jest po prostu kwestią wprawy i po podjęciu prób (i zaliczeniu nieuniknionych błędów) każdy wypracuje ostatecznie swoją "mistrzowską technikę". Ja zazwyczaj, do gotującej się w wysokim garnku, osolonej wody wbijam jajko i gotuję przez mniej więcej 3 minuty (na zdjęciach jajko gotowane chyba metodą Jamiego - trochę za bardzo ścięte).
Jajko w koszulce na włoskim toście
Składniki
kromka chleba
ricotta
pomidor
jajko
sól
pieprz
bazylia
masło
Sposób przygotowania
Kromkę chleba smaruję z dwóch stron cienką warstwą masła i smażę na rozgrzanej patelni do uzyskania
chrupiącej złotej powierzchni. Odkładam na talerz. Teraz czas na jajko - wbijam je do gotującej się, osolonej wody, spędza tam mniej więcej 3 minuty. W międzyczasie tosta smaruję ricottą i układam na nim plastry pomidora. Opruszam solą i pieprzem. Jajko
odławiam i układam na toście, posypuję całość bazylią.
I've cooked poached egg more than once, using variable methods of doing it. Jamie Oliver advises to do it on low fire, with eggs lying on the bottom of the pot. While Gordon Ramsay pours them from the bowl into a whirl of boiling water (formed by mixing) and tries to get the egg whites to centre. None of the masters' methods did work for me, and being desperate I even bought the deceitful, silicone forms for poached eggs. This is not the worst option, but I still had the feeling that it wasn't it as the eggs done with forms looked like the classic Italian panna cotta. I think that skilful cooking of poached eggs is just a matter of practice, and after trying (and making inevitable mistakes) you will eventually work out the "master technique" of your own. I usually go simply with boiling, salted water in a taller pot (in the pictures the egg is cooked using the Jamie's method - a bit too congealed).
Poached egg on Italian toast
Ingredients
slice of bread
ricotta
tomato
egg
salt
pepper
basil
butter
Preparation
Slice of bread is spread with thin layer of butter on both sides and fried on a pan to get a crispy golden surface. I put it on the plate. Now it's time for the egg - I crack it into boiling salted water, it needs about 3 minutes there. In the meantime, I spread on toast ricotta and put some tomato slices on. I season with salt and pepper. When the egg is ready I put it on and sprinkle the whole toast and egg with basil.
Komentarze
Prześlij komentarz